T1 znalazło się w napiętej sytuacji, będąc o jedną porażkę od utraty szansy na udział w Worlds 2024. Pomimo pewnych szans na kwalifikację, ich droga na scenę międzynarodową wzbudziła obawy co do ich zdolności do obrony tytułu.
Zajmując trzecie miejsce w LCK Summer Split, występ T1 pozostawiał wiele do życzenia. Doznali kolejnych jednostronnych porażek z Hanwha Life Esports, a następnie przegrali z DPlus KIA w finale regionalnym, ledwo zapewniając sobie miejsce po trzymającym w napięciu meczu z KT.
Mimo wszystko T1 ostatecznie dotarło do Mistrzostw Świata 2024.
BILET NA #WORLDS2024 ZATRZYMANY🔒 @T1LoL wygrywa w piątej grze i zdobywa 4. miejsce #LCK ! pic.twitter.com/FhFNw36mIk
— LCK (@LCK) 14 września 2024 r.
Członkowie zespołu, ich wierni fani, a prawdopodobnie także Riot Games odetchnęli z ulgą, gdyż wiedzą, jaką oglądalność cieszy się T1.
Według Esports Charts , oglądalność meczu T1 vs KT nieznacznie przewyższyła oglądalność wielkiego finału, osiągając 1,69 miliona widzów, w porównaniu do 1,62 miliona widzów meczu Gen.G vs HLE.
To osiągnięcie oznacza dziewiątą kwalifikację Fakera do Worlds, a gracz nigdy nie zajął miejsca niższego niż czwarte. Oczekiwania wobec T1 pozostają wyjątkowo wysokie, a samo zakwalifikowanie się było postrzegane jako minimalny wymóg.
Po zwycięstwie drużyna wyraziła więcej ulgi niż świętowania. Po prostu odetchnęli z ulgą .
WESTCHNIĘCIA ULGI Z #T1 pic.twitter.com/32dBsRSxbP
— jade Jade🐰 (@jadetokky) 14 września 2024 r
W zawodach biorą udział także trzy inne znakomite drużyny LCK, a także mocni rywale z LPL i Team Liquid, którzy wcześniej wygrali mecz z T1 na EWC. Oznacza to więc dopiero początek trudnej podróży dla T1.
Zapewniwszy sobie miejsce, wszystkie 20 miejsc na Mistrzostwach Świata zostało już zajętych, przy czym T1 była ostatnią drużyną, która się zakwalifikowała, co dało jej bardzo wyrównaną pozycję.
Ponieważ wydarzenie zbliża się za niecałe dwa tygodnie, T1 ma ograniczony czas na udoskonalenie swojej strategii i wyników, co jest kluczowe dla zdobycia kolejnego tytułu mistrzowskiego. Jednak biorąc pod uwagę zwycięstwo DRX na Worlds w 2022 r., wszystko jest możliwe.
Dodaj komentarz