Przegląd najważniejszych wydarzeń
- Taika Waititi potwierdza, że nie będzie zaangażowany w prace nad Thorem 5, pozostawiając fanów spekulujących na temat tego, kto wyreżyseruje kolejną część.
- Waititi koncentruje się na swoim nadchodzącym filmie Gwiezdne Wojny, który obiecuje wnieść coś nowego do serii.
- Barry Keoghan wyraził chęć wzięcia udziału w projekcie Waititiego „Gwiezdne Wojny”, podkreślając szanowany status reżysera w Hollywood.
Taika Waititi poinformował fanów o swoim zaangażowaniu w Thor 5 i jego nadchodzące Gwiezdne Wojny film. Ostatnio krążą plotki, że Waititi nie będzie zaangażowany w przyszłe filmy o Thorze, a reżyser wyjaśnił realia sytuacji.
Waititi zyskał sławę wśród fanów MCU po swoim filmie z 2017 roku Thor: Ragnarok. Przeważnie komediowe podejście nowozelandzkiego reżysera do MCU spotkało się z szerokim poparciem zarówno fanów, jak i krytyków. Jednak jego kolejny film, Thor: Miłość i grzmot, był znacznie bardziej polaryzujący. Podczas gdy fani uważali, że komedia Ragnarok płynnie wtapia się w fabułę, wielu uważało, że komedia Thor: Miłość i grzmot była wymuszona i nie na miejscu. Film był tak polaryzujący, że większość fanów MCU wycofała swoje poparcie dla przyszłych projektów Thora, które będą prowadzone przez Waititi.
Podczas wywiadu z Business Insider Waititi został zapytany o swoje potencjalne zaangażowanie w następnego Thora film, na który otwarcie odpowiedział, że nie będzie się w to angażował. To pierwszy raz, kiedy Waititi bezpośrednio poruszył ten temat, pozwalając fanom rozpocząć spekulacje na temat tego, jaki tajemniczy reżyser wyreżyseruje piąty film o Thorze MCU. Reżyser zauważył jednak również, że kontynuuje prace nad swoim przyszłym filmem „Gwiezdne Wojny”, który jest wciąż na etapie pisania scenariuszy.
Nie wiem, czy to prawda. Wiem, że nie będę w to zaangażowany. .. Zamierzam skoncentrować się na innych filmach, na które się podpisałem.
Waititi powiedział wcześniej, że jego projekt „Gwiezdne Wojny” będzie zupełnie nowy w uniwersum i będzie obejmował postacie i lokalizacje nieznane fanom. Może to być powiew świeżego powietrza dla serii, która doświadczyła zmęczenia znacznej części fanów wypróbowaną fabułą Skywalkera. Reżyser otwarcie mówił o swoich trudach w ukończeniu scenariusza do swojego filmu Gwiezdne Wojny. Filmy legendarnej serii mają szczególny klimat i trudno odtworzyć tę atmosferę, nie wyglądając zbyt podobnie do poprzednich filmów.
Można to było zobaczyć w „Gwiezdnych wojnach: Przebudzeniu mocy”, w którym odtworzono fabułę przedstawioną w „Nowej nadziei”. Chociaż udało mu się stworzyć przyjemny film przypominający Gwiezdne Wojny, niektórzy fani uznali, że jest on zbyt bliski nieoryginalności. Wygląda na to, że Waititi chce uniknąć tej pułapki, jednocześnie w pewnym stopniu respektując klasyczną formułę Gwiezdnych Wojen.
Utalentowany aktor Barry Keoghan wyjaśnił, że nie może się doczekać udziału w projekcie Waititi „Gwiezdne Wojny”. Wyjątkowa, zabawna filmografia reżysera wydaje się budzić szacunek w Hollywood, pomimo niedociągnięć w „Thor: Miłość i grzmot”. W czasach, gdy Gwiezdne Wojny błagają o wyjątkowy film, który ożywiłby serię, film Waititi może pojawić się w idealnym momencie.
Filmy Gwiezdne Wojny oraz Thor są dostępne na Disney Plus.
Źródło: Business Insider
Dodaj komentarz