Entuzjastyczna promocja Red One przez The Rock wywołuje reakcje
Dwayne „The Rock” Johnson ma wyjątkową umiejętność promowania swoich filmów, ale jego ostatnie oświadczenie przyciągnęło znaczną uwagę. W nowym filmie promocyjnym ujawnił, że oglądanie Oppenheimera zainspirowało go do zabezpieczenia największych ekranów IMAX dla jego nadchodzącego świątecznego filmu Red One .
Retrospekcja Czarnego Adama
Przypomnijmy sobie Black Adam , projekt, który obiecał zmienić DC Universe. Podczas gdy The Rock był pewny sukcesu, zarówno recenzje krytyków, jak i wyniki kasowe sugerowały co innego. Twierdził, że film przyniósł zysk; jednak wielu analityków kwestionowało to stwierdzenie.
Mistrzostwo w marketingu i reakcja publiczna
Niezachwiana chęć The Rock do pozytywnej reklamy nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jego historię licznych hitów kasowych i przedsięwzięć biznesowych. Jednak jego śmiałe stwierdzenie łączące Red One z prestiżem Oppenheimera wywołało falę konsternacji na platformach mediów społecznościowych.
Będzie… rockowo! Widzisz, co zrobiliśmy, @TheRock ? #RedOneMovie pic.twitter.com/H0pvoZSaG3
— IMAX (@IMAX) 11 listopada 2024 r.
Wewnątrz doświadczenia IMAX
W tym klipie promocyjnym Johnson opisał swoje wrażenia z oglądania Oppenheimera w kinie IMAX — konkretnie na miejscu, na którym reżyser Christopher Nolan ogląda swoje filmy. Wpływ takiego kinowego doświadczenia sprawił, że uwierzył, że pokazanie Red One na taką skalę może być monumentalne.
„Siedziałem tam, gdzie siedział Chris, oglądałem Oppenheimera , to było niesamowite… i pomyślałem: 'Red One na tym ekranie, dzięki tej technologii, może oznaczać koniec gry’” – wyjaśniał z pasją.
Kontrastujące arcydzieła: Oppenheimer kontra Red One
Podczas gdy Oppenheimer został okrzyknięty kamieniem milowym kina i prawdopodobnie jednym z najlepszych dzieł Nolana, Red One otrzymał mieszane recenzje, obecnie osiągając zaledwie 37% na Rotten Tomatoes. Ta dysproporcja nie umknęła uwadze społeczności filmowej.
Humor miesza się z krytyką w mediach społecznościowych
Zabawne porównania w mediach społecznościowych podkreślają przepaść między tymi dwoma filmami. Jeden z użytkowników zażartował: „The Rock zobaczył Oppenheimera w IMAX i jego pierwszą myślą było dosłownie: 'Tak, ale co jeśli oglądam żałosne gówno’”. Takie odpowiedzi ilustrują sceptycyzm opinii publicznej co do pewności siebie The Rocka co do jego filmu, a wielu zabawnie podkreśla ogromną różnicę w jakości kinowej.
Komentarze wahały się od żartobliwych uszczypliwości do porównania The Rocka do całkowitego niedowierzania, a jeden z użytkowników zauważył: „Porównywanie twojego gównianego filmu akcji z arcydziełem pokolenia jest k**wa zabawne”. Inny po prostu stwierdził: „Stary, Red One nie jest Oppenheimerem; najlepszym miejscem do oglądania jest deska sedesowa”. Reakcje te odzwierciedlają mieszankę krytyki i humoru w odpowiedzi na działania promocyjne Johnsona.
Więcej szczegółów i zabawnych komentarzy można znaleźć w artykule źródłowym tutaj .
Dodaj komentarz