The Walking Dead: Destinies to dość interesująca koncepcja, ponieważ pozwala graczom zmienić historię w The Walking Dead firmy AMC i zobaczyć, co by się stało w serialu, gdyby główne punkty fabuły potoczyły się nieco inaczej. Zostawienie Merle’a zakutego w kajdanki na dachu w Atlancie to jeden z najbardziej pamiętnych momentów w sezonie 1, ale gracze mogą to zmienić w The Walking Dead: Destinies.
Ten przewodnik powie graczom, jak mogą zapobiec pierwotnemu wynikowi tej sytuacji w The Walking Dead: Destinies i konsekwencjom ich działań
Jak utrzymać Merle’a w grupie
Po spotkaniu z Glennem Rhee Rick udaje się z nim na dach, aby spotkać się z resztą grupy. Gdy już tam dotrze, od razu będzie musiał uporać się z nieprzyjemną sytuacją: T-Dog i Merle kłócą się, w wyniku czego ten drugi wyciąga broń do drugiego i stwarza poważne zagrożenie. Zmusza to Ricka do działania, a gracze muszą podjąć decyzję, która zadecyduje o dalszym rozwoju historii.
Gracze mogą albo spróbować uspokoić Merle’a, albo zamiast tego zakuć go w kajdanki. Aby utrzymać Merle jako ocalałego w swojej grupie w The Walking Dead: Destinies, gracze muszą zdecydować się na rozładowywanie sytuacji, gdy zostaną poproszeni o dokonanie decydującego wyboru .
Konsekwencje wyboru Merle
W „The Walking Dead” stacji AMC Merle zostaje pierwotnie przykuty do rury. To właśnie prowadzi go do odcięcia sobie ręki, aby spróbować się uratować.
Gracze, którzy wybiorą opcję Rozbroić sytuację w tym pierwszym decydującym momencie, będą mogli zobaczyć inną stronę historii, ponieważ ta decyzja utrzyma Merle’a w grupie Ricka. Jednak Merle jest wściekłym człowiekiem i zamiast odejść po tym, jak Rick rozładowuje sytuację, przykuwa T-Doga do rury i zostawia go w tyle. W rezultacie T-Dog nie dołączy do grupy w kolejnych misjach obozu ocalałych.
Merle nie jest zbyt lubiany w grupie, a Rick będzie musiał natychmiast poradzić sobie z konfliktem grupowym, ponieważ Dale natychmiast oskarży go o celowe pozostawienie T-Doga.
Przewodnik ten zostanie wkrótce zaktualizowany o więcej informacji.
Dodaj komentarz