Tokyo Revengers: złamane obietnice i burzliwa przeszłość

Tokyo Revengers: złamane obietnice i burzliwa przeszłość

Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Tokyo Revengers: Tenjiku Arc, odcinek 8 ujawnia tragiczną przeszłość i motywacje głównych bohaterów, na przykład desperacką próbę uratowania Akane przez Kokonoi.
  • Badane są początki pokolenia S-62, ukazując konkretne zbrodnie i brutalne podejście do walki, które doprowadziło do ich powstania.
  • Hakkai i Souya tworzą „sojusz młodszego brata” i rzucają wyzwanie braciom Haitani, rozpoczynając kolejną intensywną bitwę w trwającej walce z Tenjiku.

Poniższe informacje zawierają spoilery z 8. odcinka Tokyo Revengers: Historia Tenjiku „I Know In My Head”, obecnie transmitowana w Disney+< /span>.

W trakcie szalejącej bitwy pomiędzy Tokyo Manji Gang a Tenjiku na siódmym molo w Jokohamie wyszły na jaw nowe prawdy o pochodzeniu niektórych głównych gracze w ósmym odcinku Tokyo Revengers: Tenjiku Arc. Beznadziejnie pokonani przez samą liczebność sił Tenjiku, Takemichi i jego sojusznicy usiłują znaleźć drogę do Kisaki i Izany, których upadek jest kluczowy dla ich celów. Muszą jednak stawić czoła najpotężniejszym porucznikom Izany, zanim dotrą do króla Tenjiku.

Bez Mikeya i Drakena nigdzie w zasięgu wzroku, a wszyscy kapitanowie dywizji Tomana są całkowicie ubezwłasnowolnieni, bitwa wydaje się prawie nie do wygrania. Ten odcinek Tokyo Revengers zagłębia się także w historię pokolenia S-62 i wydarzenia, które połączyły ich w ośrodku poprawczym dla nieletnich. Co więcej, w końcu daje wgląd w złożone relacje między Hajime Kokonoi i Seishu Inui, aby wyjaśnić powody, dla których ten pierwszy sprzymierzył się z Tenjiku, pomimo brutalnego sposobu, w jaki Yasuhiro Muto go do tego zmusił.

Tragiczna przeszłość Kokonoi

Seishu Akane Inui Kokonoi Tokio Mściciele Tenjiku

Protesty Seishu Inui z poprzedniego odcinka przerodziły się w początek tego, w którym zapewnił Hajime Kokonoi, że nie jest jego starszą siostrą Akane. Następnie koncentracja przeniosła się na czasy w przeszłości, kiedy Kokonoi i Inui byli jeszcze dziećmi, wracającymi razem ze szkoły do ​​domu. W efekcie zapoczątkowało to powrót pamięci do relacji Kokonoi ze starszą siostrą Seishu, Akane, co wyjaśniło, dlaczego tak go opiekował. Akane zainteresowała się Kokonoi, która się w niej zauroczyła pomimo pięcioletniej różnicy wieku między nimi. W pewnym momencie wyznał jej nawet swoje uczucia i obiecał chronić ją na zawsze.

Pewnej nocy w domu Inui wybuchł szalejący pożar, który strawił cały budynek. Wyczuwając, że Akane jest w niebezpieczeństwie, Kokonoi wbiegła do domu pomimo protestów przypadkowych osób. Kiedy wrócił z ciałem owiniętym w kurtkę, był zszokowany, gdy odkrył, że to on uratował Seishu, a nie Akane. W kilka dni po incydencie Akane zostanie podłączona do aparatury podtrzymującej życie, z niewielkimi szansami na przeżycie ze względu na ciężkość oparzeń. Podczas rozmowy z wracającą do zdrowia Seishu Kokonoi dowiedziała się, że rodziców Akane nie było stać na jej leczenie, które kosztowało ponad 40 milionów jenów.

Przyrzekając, że sam zbierze pieniądze, Kokonoi głowił się, w jaki sposób mógłby zdobyć fundusze na uratowanie Akane, ostatecznie zwracając się ku przestępstwu, werbując grupę przestępców do popełniania rabunków. Z czasem zyskał dostęp do lepszych kontaktów w przestępczości zorganizowanej, ale miał trudności ze zgromadzeniem wystarczającej ilości pieniędzy na zabieg medyczny. Jego wysiłki spotkały się z ostatecznym ciosem, gdy zmarła sama Akane.

W teraźniejszości Kokonoi powiedział Inui, że całe jego życie kręciło się wokół pieniędzy, gdy próbował wypełnić pustkę pozostawioną przez śmierć Akane. Gardził klientami, z którymi pracował, od Izany, Shiona Madarame i braci Haitani, po samego Taiju Shibę. Następnie oskarżył Inui o wykorzystanie go do wskrzeszenia Czarnego Smoka i zastanawiał się, czy Akane zbeszta go za ścieżkę, którą obrał, przysięgając lojalność wobec Tenjiku . Gdy obaj zalali się łzami, Yasuhiro Muto wkroczył do bitwy i wyzwał Inui, aby był jego przeciwnikiem.

Początki generacji S-62

Tokio Mściciele Pokolenia S-62 Tenjiku

Gdzie indziej, na polu bitwy, Takemichi i Chifuyu byli pochłonięci własnymi bitwami odpowiednio z Kakucho i Kanji Mochizukim, przy czym żadnemu z nich nie udało się zyskać zdecydowane oparcie. Zauważając determinację Tomana pomimo ogromnej niekorzystnej sytuacji, z jaką się spotkali, Kisaki zauważył, że Tenjiku nie dominował w walce, jak początkowo oczekiwał, co rozbawiło Izanę.

Pamiętając czas, kiedy w młodości wpadł w szał w areszcie, Izana zauważyła, że ​​bił każdego więźnia i pilnował wokół jego. Mimo to kilku więźniów odmówiło zejścia na dół, a zbiegiem okoliczności każdy z nich miał około 13 lat, podobnie jak wówczas Izana. Osoby te stały się w przyszłości głównymi członkami legendarnego pokolenia S-62.

Następnie Izana opowiedziała o konkretnych przestępstwach, które doprowadziły każdego członka do więzienia dla nieletnich, zaczynając od Mochizukiego, który rozbił gang który prowadził Kawasaki, a następnie zaatakował funkcjonariuszy policji, którzy przybyli, aby go aresztować. Następnie Yasuhiro Muto został oskarżony o napaść w związku z paraliżowaniem byłego mistrza sztuk walki, który stał się yakuzą, poprzez zniszczenie mu kręgosłupa swoimi umiejętnościami w judo.

Na koniec bracia Haitańczycy zostali osaczeni przez organy ścigania za nieumyślne spowodowanie śmierci, gdy walczyli z Max Maniacs, gangiem rządzącym dzielnicą Roppongi w Tokio. Po wyzwaniu przywódców gangu na walkę, starszy brat Ran wyeliminował swojego przeciwnika i wtrącił się w walkę, w którą brał udział jego młodszy brat Rindo, z wiceprzewodniczącym gangu. Po tym jak Rindo przygwoździł przeciwnika, Ran zaczął go bić do nieprzytomności, co doprowadziło do śmiertelnego złamania mu czaszki. Teraz, gdy Kisaki i Shuji Hanma byli świadomi brutalnego podejścia do walki pokolenia S-62, Izana zapewniła ich, że Tenjiku zwycięży za wszelką cenę. a>

Sojusz Młodszych Braci

Souya Kawata Hakkai Shiba Tokyo Revengers Tenjiku

W nieprawdopodobnym splocie wydarzeń Hakkai Shiba i Souya Kawata stanęli twarzą w twarz z braćmi Haitani, których płynna praca zespołowa i łatwe kombinacje pozowały głównym zagrożeniem dla duetu. Pomimo wysiłków, aby połączyć swoje siły, Hakkai i Souya napotkali ogromne trudności w koordynowaniu swoich ataków, co pozwoliło Haitańczykom wykorzystać tę słabość. Kiedy Ran i Rindo naśmiewali się z nich za to, że żyli w cieniu starszych braci, para zaczęła się kłócić o to, jak przywykli do obecności rodzeństwa, które im pomagało.

Zauważając taki obrót wydarzeń podczas swojej walki z Mochizukim, Chifuyu ubolewał nad faktem, że zarówno Hakkai, jak i Souya byli rozpieszczonymi młodszymi braćmi, którzy byli chronione przed wieloma trudnościami przez starsze rodzeństwo. Ponieważ ramię Souyi było w złym stanie, a noga Hakkaia została skręcona przez Rindo Haitaniego podczas ich poprzedniej wymiany, para znalazła się w jeszcze bardziej niekorzystnej sytuacji.

Kiedy Hakkai i Souya leżeli na ziemi, bracia Haitani zaczęli napawać się pozornym zwycięstwem, co poruszyło ich umysły obu młodszych braci. Zdając sobie sprawę, że mają ze sobą wiele wspólnego, para podniosła ich na duchu i rzuciła głośne wyzwanie braciom z Haitańczyków, ogłaszając się „sojuszem młodszych braci”, który pokaże im swoją dumę z polegania na innych.

Przygotowując kolejną poważną walkę w trwającej bitwie, ten odcinek Tokyo Revengers: Tenjiku Arc poczynił kolejny krok w stronę najważniejszej kulminacji bitwa z Tenjiku. Gdy akcja powoli osiąga swój szczyt, wielu z pewnością zastanawia się, jak Takemichi i jego sojusznicy mogą pokonać generację S-62 i czy jest jakakolwiek nadzieja na przybycie Mikeya i Drakena, aby jeszcze raz uratować sytuację.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *