Tom Holland opisuje Spider-Mana 4 jako „szaleństwo” i „niepodobne do niczego, co widziano wcześniej”

Tom Holland opisuje Spider-Mana 4 jako „szaleństwo” i „niepodobne do niczego, co widziano wcześniej”

Tom Holland oficjalnie ogłosił rozpoczęcie produkcji filmu Spider-Man 4, dając do zrozumienia, że ​​nadchodząca część zapowiada się „szalona” i „niepodobna do niczego”, co widzowie widzieli do tej pory.

Podczas gdy fani z niecierpliwością czekają na datę premiery Spider-Mana 4, spekulacji jest mnóstwo. Oczekuje się, że ten nowy rozdział będzie opowieścią uliczną połączoną z elementami multiwersum, w której pojawią się Tobey Maguire, Andrew Garfield, Daredevil (w tej roli Charlie Cox) i Kingpin (w tej roli Vincent D’Onofrio).

Istnieją również plotki sugerujące, że Sydney Sweeney może zagrać Black Cat, a Knull z Venom 3 potencjalnie wypełni rolę antagonisty. Ponadto spekuluje się, że Spider-Man zdobędzie kostium symbionta.

Jednak pozostaje pytanie, czy któraś z tych teorii ma rację bytu. Jak dotąd Holland był małomówny w kwestii szczegółów dotyczących Spider-Mana 4, potwierdzając jedynie, że zdjęcia mają rozpocząć się latem 2025 r. i że koncepcja jest rzeczywiście „szalona”.

Podczas występu w programie Good Morning America powiedział: „Wszystko, co mogę potwierdzić, to to, że to się zdecydowanie dzieje. Jesteśmy niesamowicie blisko uzyskania kierunku kreatywnego, który uważam za godny fanów. Teraz jesteśmy pewni, że ten pomysł jest wystarczająco solidny, abyśmy mogli kontynuować zdjęcia przyszłego lata”.

Dodał: „Pomysł jest absolutnie szalony. Podejście jest nieco inne niż w przypadku naszych poprzednich prac, ale szczerze wierzę, że fani go pokochają”.

Spider-Man: Bez drogi do domu nie tylko wyróżniał się w MCU, ale także plasuje się w czołówce najbardziej dochodowych filmów na świecie, przewyższając nawet rekord Avatara w USA

Ten film znacząco zmienił również krajobraz narracyjny dla Petera Parkera granego przez Hollanda. MJ (grany przez Zendayę) nie jest świadomy swojej tożsamości, umiera ciocia May (Marisa Tomei), a Peter sam radzi sobie z życiem, huśtając się na ulicach Nowego Jorku, gdy przyjmuje rolę przyjaznego bohatera sąsiedztwa.

Zendaya ma powtórzyć swoją rolę w sequelu Marvela, a Holland wspomniał, że niedawno wspólnie przeglądali wersję roboczą scenariusza.

„Potrzebne są pewne poprawki, ale scenarzyści robią duże postępy” – podzielił się w Rich Roll Podcast. „Przeczytałem to kilka tygodni temu i wywołało to we mnie prawdziwe podekscytowanie. Zendaya i ja przejrzeliśmy to i byliśmy tak podekscytowani, że powiedzieliśmy: „To wygląda na autentyczny film, który docenią fani”. Nadal mamy kilka wyzwań do pokonania, zanim pójdziemy dalej, ale to ekscytujący proces”.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *