Kiedy próbujesz zapełnić swój Pokedex, celem często jest złapanie tylko jednego z każdego Pokemona. Są jednak pokemony, których po prostu nie możemy powstrzymać od chęci złapania za każdym razem, gdy je widzimy, bez względu na to, ile mamy już w naszym pudełku.
W zależności od wersji Pokemona, w którą grasz, łapanie większej liczby wersji może przynieść korzyści. Na przykład w Pokemon Go musisz zebrać więcej stworzeń, aby zdobyć cukierki, dzięki którym możesz podnieść poziom swojej drużyny. W grach takich jak Scarlet & Jednak Violet nie ma zbyt wielu korzyści ze złapania większej liczby konkretnego Pokemona, chyba że masz do niego szczególne zamiłowanie. Mimo to wielu trenerów ma co najmniej jednego Pokemona, którego lubią łapać za każdym razem, gdy go spotka, przynajmniej zgodnie z niedawnym postem na subreddicie Pokemon Go. Ponieważ jest to część tego, co sprawia, że Pokemony są tak zabawne, jestem tutaj, aby podsumować najlepsze występy z listy „muszę je złapać za każdym razem”.
10. Magikarp
Ach, Magikarp, ulubiony bezużyteczny Pokemon wszystkich, który ewoluuje w legendę. Ponieważ w Pokemon Go potrzeba 400 cukierków, aby ewoluować wymachującą rybę w Gyradosa typu smoczego, wielu trenerów łapie każdego Magikarpa, jakiego zobaczą. Jeśli pominąć fakt, że jedyne, co może zrobić, to pluskać, Magikarp jest również w pewnym sensie uroczy, w żałosny sposób.
9. Zygzak
Wielu fanów Pokemonów ma miłe wspomnienia związane z szopem Pokemonem Zigzagoonem, a sposób, w jaki porusza się on w zygzakowaty wzór, jest po prostu zbyt cenny. Dla innych chodzi o próbę polowania na Błyszczącą i Galariańską wersję tego Pokemona.
8. Cubona
Cubone ma całkiem smutną historię i wielu fanów Pokemonów nie może powstrzymać się od uczucia, że muszą złapać tego małego gościa dać mu dom. W końcu dosłownie chodzi po okolicy, mając na sobie czaszkę swojej zmarłej matki, ale jakimś cudem udaje mu się sprawić, że wygląda to uroczo. Kto mógłby powiedzieć temu Pokemonowi, że nie jest chciany?
7. Snorlaxa
Wielu graczy lubi łapać Snorlaxa tylko dlatego, że jest to ich ulubiony Pokemon. Myślę, że nie wszyscy chowamy urazę do tych wszystkich ścieżek, które ten gigantyczny Pokemon zablokował, śpiąc przed nimi, dopóki nie znalazłeś PokeFlute, aby go obudzić.
6. Vulpix
Ognisty lis Pokemon Vulpix jest ulubieńcem wielu trenerów, a oni wciąż je łapią, ponieważ są urocze, a jako jeden z oryginalnych 150, są też nieco nostalgiczne. Ja też nie mogę się oprzeć próbie złapania Vulpixa, ilekroć go spotkam. Jego nowsza alolańska forma jest równie urocza, więc moim zdaniem musisz mieć przynajmniej garść każdego z nich.
5. Swinub
Wielu trenerów lubi Swinuba wyłącznie ze względu na jego urodę. Samo spojrzenie na ten mały nos sprawia, że wydaje się to całkiem dobrym powodem. Jednak wielu trenerów ma również nadzieję na spotkanie wersji Shiny, jeśli będą nadal łapać tego kudłatego pokemona-świni.
4. Pikachu
Kto może pominąć klasykę? Ze względu na rolę Pikachu jako de facto maskotki serii i jego tendencję do przebierania się w urocze kostiumy w Pokemon GO, wielu trenerów zawsze próbuje go złapać, kiedy tylko może. Nieważne, ile razy zobaczysz Pikachu, nadal jest to najbardziej uroczy i najłatwiejszy do złapania Pokemon.
3. Szwablu
Dzięki puszystym skrzydełkom w kształcie bawełny i krótkiemu dziobowi Swablu jest niezbędnym dodatkiem do każdej cennej, ale potężnej drużyny Pokemon. Wielu trenerów ma nadzieję na zdobycie Błyszczącej wersji Swablu, więc nieustannie łapią tego uroczego pokemona-ptaka, gdy go widzą, w nadziei, że okaże się nieuchwytną wersją Błyszczącą.
2. Eevee
Eevee jest na tyle uroczy, że usprawiedliwia łapanie go tylko z tego powodu, ale oczywiście uwielbiamy kolekcjonować Eevee, ponieważ ma tak wiele różnych ewolucji. Jeśli chcesz zdobyć wszystkie ewolucje Eevee, musisz złapać co najmniej osiem z nich (dziewięć, jeśli chcesz zachować jedną jego pierwotny stan). A jeśli grasz w Pokemon GO lub Pokemon Sleep, będziesz potrzebować jeszcze więcej, aby zdobyć wystarczającą ilość cukierków do ich ewolucji.
1. Lechoń
Ten Pokemon typu świni jest jednym z najczęściej wymienianych stworzeń, które trenerzy próbują złapać za każdym razem, gdy się odradzają. Lechonk znajduje się na szczycie mojej osobistej listy, więc byłem mile zaskoczony, widząc, że nie tylko ja nie mogę przestać rzucać Pokeballami w tego uroczego, chonkyego Pokemona. Pomijając słodycz, wielu trenerów łapie go w nadziei, że otrzyma błyszczącą wersję, która jest jeszcze ładniejsza, ponieważ jest w kolorze gumy balonowej.
Dodaj komentarz