Toto Wolff powiedział, że „piłka jest po naszej stronie”, omawiając perspektywę przeprowadzenia wielkiego zamachu stanu i zwabienia mistrza świata Maxa Verstappena do Mercedesa.
Zbliżające się przejście Lewisa Hamiltona do Ferrari pozostawia wolne miejsce w zespole z siedzibą w Brackley, a Mercedes szuka teraz kolegi z drużyny dla George’a Russella.
Zapytany konkretnie o szanse Verstappena na przejście do Mercedesa, Wolff powiedział, że zadaniem Mercedesa jest udowodnienie, że ma najlepszy samochód, aby skusić kierowców, aby do niego dołączyli.
„Piłka jest po naszej stronie”
„Zawsze będziemy starali się mieć w naszym samochodzie najlepszą możliwą kombinację i będziemy prowadzić dyskusje na ten temat” – powiedział Wolff. „Widzieć można, jak szybko sytuacja może się zmienić. Jednocześnie szanujemy istniejące umowy.
„Kierowcy zawsze chcą jechać najszybszym samochodem. Naszym zadaniem jest pokazanie, że potrafimy zbudować najszybszy samochód – nie tylko w perspektywie krótko- i średnioterminowej, ale także długoterminowej. To z kolei doprowadzi do możliwości. Piłka jest po naszym boisku.”
Verstappen ma kontrakt z Red Bullem do 2028 roku, ale umowa ta prawdopodobnie będzie zawierać klauzulę dotyczącą przerwy w przypadku pogorszenia wyników zespołu.
Biorąc to pod uwagę, przejście Verstappena do Mercedesa pozostaje niezwykle mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę jego obecne silne relacje z Red Bullem oraz jego poprzednią rywalizację z Mercedesem i Hamiltonem, która osiągnęła apogeum pod koniec sezonu 2021.
Doradca Red Bulla, Helmut Marko, wylał zimną wodę na sugestie, że w grę może wchodzić mało prawdopodobne połączenie Verstappena i Mercedesa.
„Toto będzie próbował, ale mu się to nie uda” – Marko powiedział Sport.de. „Max ma dobrą pamięć i nie zapomniał oskarżeń Mercedesa. Katastrofa na Silverstone w 2021 roku i finał sezonu w Abu Zabi są tego przykładami.
Dodaj komentarz