Scena e-sportowa League of Legends przeżyła szok po ostatniej aktualizacji wydanej przez północnoamerykańską organizację TSM. Właściciel Andy „Reginald” Dinh oświadczył, że TSM opuści League of Legends Championship Series (LCS) na początku sezonu e-sportowego League of Legends 2024.
TSM to jedna z najbardziej kultowych organizacji w historii LCS, a ta aktualizacja zaskoczyła wielu fanów i ekspertów.
Sukces tej organizacji w czasie jej pobytu w LCS nie ma sobie równych, a ta aktualizacja oznacza czarny dzień w historii LCS, ponieważ nadal pogarsza się w porównaniu z innymi regionami poziomu pierwszego.
TSM będzie rywalizować w nowym regionie League of Legends pierwszego poziomu w 2024 roku
Możliwe przyczyny
#TSM LCS update pic.twitter.com/V4E45qg87s
— TSM (@TSM) May 20, 2023
TSM jest w LCS od ponad dekady i ostatnio osiągnął dno, jeśli chodzi o wyniki. Jednym z głównych powodów, dla których Reginald stwierdził w aktualizacji, było to, że TSM zrobi „wszystko, co trzeba”, aby wygrać mistrzostwa świata i że organizacja nie wahała się przed przeniesieniem do innego regionu, jeśli oznaczałoby to, że mają największe szanse na wygraną Puchar Przywoływacza.
Nie jest też tajemnicą, że TSM od jakiegoś czasu boryka się z problemami finansowymi . Po tym, jak FTX zbankrutował, TSM musiał anulować swoje partnerstwo w zakresie praw do nazewnictwa o wartości 210 milionów dolarów z firmą kryptowalutową, co spowodowało znaczne szkody gospodarcze dla organizacji z Ameryki Północnej.
Wraz z przeprowadzką do nowego regionu pierwszego poziomu pojawia się możliwość nowych sponsorów i strategii marketingowych, które mogą złagodzić ich kłopoty finansowe, dać organizacji nowy start i zbudować nową bazę fanów.
Dokąd zmierza TSM?
W filmie z aktualizacją Reginald stwierdził, że TSM przeniesie się do regionu e-sportowego League of Legends pierwszego poziomu z pomocą Riot Games. To zawęża możliwe miejsca docelowe TSM do koreańskiej League of Legends Champions Korea (LCK), chińskiej Tencent League of Legends Pro League (LPL) i europejskich mistrzostw League of Legends EMEA.
Fani zaczęli spekulować, że LPL będzie najbardziej prawdopodobnym miejscem docelowym, do którego zmierza TSM. Może to być możliwe, ponieważ północnoamerykańska organizacja w przeszłości podpisywała kontrakty z chińskimi i tajwańskimi graczami i może mieć potencjał do zbudowania bazy fanów w LPL.
Niezależnie od tego, dokąd zmierza TSM, minie trochę czasu, zanim będą mogli naprawdę się ustabilizować i zintegrować z ekosystemem ligi. To będzie nowy początek, a dla północnoamerykańskiej organizacji wszystko musi zaczynać się od zera.
Implikacje dla LCS
Największym przegranym w tej całej sytuacji musi być LCS. LCS odnotował znaczny spadek oglądalności w ostatnich latach, a trend spadkowy utrzymuje się przez cały sezon 2023. Wraz z odejściem uznanej i ugruntowanej organizacji Counter Logic Gaming nastąpiła utrata oddanej bazy fanów.
TSM jest jedną z najpopularniejszych organizacji, ale ostatnio odnotowała znaczny spadek wyników i brak zainteresowania inwestowaniem w LCS. Mimo to utrata ich z umów ligowych jest ogromnym ciosem dla oglądalności LCS.
Spadek oglądalności prowadzi do wycofania większej liczby sponsorów, a to tworzy efekt kuli śnieżnej, ponieważ LCS nie może produkować treści na poziomie lig takich jak LPL, LCK i LEC.
LCS jest w niepewnej sytuacji, a odejście TSM może być początkiem ponurego losu najbardziej prestiżowego turnieju League of Legends w Ameryce Północnej.
Dodaj komentarz