Majątek rapera Tupaca Shakura rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko Drake’owi za umieszczenie w jego ostatniej piosence rzekomej wersji głosu Tupaca wygenerowanej przez sztuczną inteligencję.
19 kwietnia 2024 roku Drake upuścił swój utwór „Taylor Made Freestyle”, który uważa się za diss wymierzony w Kendricka Lamara. Spekulowano, że piosenka zawiera wygenerowaną komputerowo wersję głosu Tupaca.
Wkrótce po jego wydaniu powiadomiono majątek Tupaca, który 23 kwietnia 2024 r. niezwłocznie wysłał do Drake’a list o zaprzestaniu działalności. W liście ostrzegano kanadyjskiego rapera, aby usunął piosenkę w ciągu 24 godzin lub poniósł konsekwencje prawne z majątku.
Billboard uzyskał kopię C&D i opublikował kilka oświadczeń Howarda Kinga, prawnika odpowiedzialnego za napisanie listu.
„The Estate wyraża wielkie rozczarowanie i zaniepokojenie niezatwierdzonym wykorzystaniem głosu i wizerunku Tupaca” – stwierdził. „Ta płyta nie tylko narusza rozgłos Tupaca i prawa majątku, ale także lekceważy dziedzictwo jednego z najbardziej wpływowych artystów hiphopowych w historii. Estate nigdy nie udzieliłoby pozwolenia na takie wykorzystanie.
Od czasu uruchomienia ChatGPT OpenAI w 2023 r. nastąpił znaczny wzrost wykorzystania aplikacji AI, w tym generowania obrazów i wideo, a także pojawienie się wokalistów całkowicie generowanych przez sztuczną inteligencję.
Jako jedna z najbardziej znanych postaci rapu, Tupac był pionierem najnowszych technologii. W sierpniu 2023 r. YouTuber wykorzystał wygenerowane przez sztuczną inteligencję głosy DMX i Tupaca do stworzenia piosenki, która ma obecnie ponad milion wyświetleń.
Jest to inauguracyjna okazja, podczas której głos Tupaca został zsyntetyzowany w piosence autorstwa wybitnego artysty, co wywołało reakcję posiadłości zmarłego rapera. Wynik tych twierdzeń może stanowić precedens dla postępowania w podobnych sytuacjach w miarę wzrostu popularności sztucznej inteligencji.
Na razie piosenka została usunięta z profili Drake’a w Spotify i YouTube Music.
Dodaj komentarz