Niezapomniane chwile: najlepsza scena z finału „Agatha All Along”

Niezapomniane chwile: najlepsza scena z finału „Agatha All Along”

Odcinek 9 „Agatha All Along” kończy intrygującą podróż Agathy Harkness u boku Billy’ego Maximoffa (lub może Kaplana) podczas ich wędrówki Drogą Czarownic.

Ta część odbiegała od typowych finałów Marvela. Nie była wielkim, wybuchowym wydarzeniem wypełnionym mnóstwem epizodów, przygotowujących grunt pod niezliczone nadchodzące przygody MCU.

Zamiast tego showrunnerka Jac Schaeffer dostarczyła intymny odcinek, ujawniając głębsze spojrzenie na przeszłość Agathy, rzucając światło na jej życie, zanim przekształciła się w niesławną czarownicę z Westview. Co ciekawe, podczas gdy Agatha była znana z kradzieży magii innym czarownicom w swoich wczesnych latach, najbardziej szokującym objawieniem odcinka było jej głębokie uczucie do syna, Nicholasa Scratcha, czule nazywanego Nicky.

Wcześniej widzowie mogli pomyśleć, że Agatha była bezduszną matką, która poświęciła swojego syna Mefisto w zamian za moce Darkhold. Jednak rzeczywistość otaczająca śmierć Nicky’ego była o wiele bardziej tragiczna, niż się spodziewaliśmy, oferując nam najbardziej wpływowy moment serialu.

Mikołaj Scratch

Poruszający moment Nicholasa Scratcha w 9. odcinku „Agatha All Along”
Disney+

Zanim zagłębimy się w tę emocjonalną scenę, musimy zbadać okoliczności przybycia Nicholasa na ten świat. Okazuje się, że narodziny Nicky’ego były naznaczone tragedią, ponieważ początkowo był skazany na śmierć podczas porodu. Jednak Rio (którą znamy jako Mistress Death) interweniowała z miłości do Agathy, pozwalając Nicky’emu żyć.

Agatha i Nicky spędzili około sześciu lat, wędrując po Ameryce, biorąc udział w polowaniach na czarownice, hodując kozy, a nawet tworząc niezapomnianą piosenkę („down, down, down, we go!”). Ich przygody były pełne radości — aż do pewnej pamiętnej nocy, kiedy Nicky budzi się i widzi czekającego Rio, a ona ostatecznie go zabiera.

Potem nadchodzi rozdzierający serce moment odcinka. Następnego ranka Agatha odkrywa, że ​​jej drogi syn nie żyje. Nie ma żadnych spektakularnych bitew ze sługami Mefista, żadnych sprytnych wymian ani ekscytujących konfrontacji z kosmicznymi bytami. Nicky po prostu spokojnie odszedł, podczas gdy Agatha leżała obok niego.

Ta przejmująca chwila uderza głęboko, odzwierciedlając często nieupiększoną rzeczywistość śmierci. Ci, którzy stanęli w obliczu straty, rozumieją, że doświadczenie to rzadko pokrywa się z kinowymi przedstawieniami. Żadnych dramatycznych pożegnań ani wzruszających ostatnich słów; czasami ludzie po prostu zapadają w wieczny sen.

Wszyscy potrzebujemy więcej czasu

Disney+

W przypadku produkcji rozgrywającej się w uniwersum Marvela — serii, która, choć uwielbiana, nie słynie ze szczególnie głębokiej niuansów emocjonalnych — tak pięknie autentyczny moment emocjonalny był miłą niespodzianką, zwłaszcza pośród żartobliwego i kapryśnego tonu Agatha All Along .

Utalentowana Kathryn Hahn odegrała znaczącą rolę w dostarczeniu tego momentu. Nie była ani przesadzona, ani przesadnie sentymentalna, ale raczej przedstawiała rozpaczliwe wezwania matki — osobę przyzwyczajoną do sprawowania władzy, walczącą o obudzenie syna i stawiającą czoła rzeczywistości, że pomimo swoich umiejętności nie jest w stanie przywrócić go do życia.

Ta scena głęboko we mnie zabrzmiała, co czyni ją wyróżniającą się chwilą w serii. Zawiera ona najważniejsze tematy Agatha All Along . Dotyczy uniwersalnego pragnienia pozostania blisko tych, których straciliśmy, sposobów, w jakie smutek może nas popychać w stronę niewyobrażalnego, oraz rozdzierającej serce rzeczywistości, w której smutek może popchnąć człowieka do podejmowania nie do pomyślenia wyborów.

Aby uzyskać więcej informacji na temat Agathy Harkness, zapoznaj się z naszymi wyjaśnieniami dotyczącymi jej działań przeciwko czarownicom w odcinku 9 i dowiedz się, co czeka Agathę i Billy’ego. Ponadto oferujemy dedykowane przewodniki po nadchodzących filmach Marvela, takich jak Fantastic Four , Spider-Man 4 i Avengers Doomsday .

Źródło

Źródła obrazów: Dexerto.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *