Czwarty odcinek Uzumaki miał premierę 20 października 2024 r. i był ostatnim rozdziałem tej przerażającej serii. Przyniósł zamknięcie niesamowitej sagi otaczającej wioskę Kurouzu i jej głównych bohaterów, Kirie i Shuichi. W miarę rozwoju odcinka, przedstawiał on napływ przybyszów przyciągniętych do wioski, tylko po to, by zostać uwikłanymi w nawiedzającą spiralną klątwę. Wysiłki Kirie i Shuichi, aby pomóc tym gościom, ostatecznie okazały się daremne, przygotowując grunt pod nieuniknioną tragedię.
Gdy nieustanne burze nawiedzały wioskę Kurouzu, Kirie i jej towarzysze próbowali uciec z ich tragicznego położenia. Jednak ich próby zostały udaremnione, ponieważ brat Kirie padł ofiarą klątwy, a inni mieszkańcy wioski stanęli im na drodze. Podczas desperackiej walki o wolność Kirie i Shuichi odkryli źródło klątwy — złowieszcze spiralne ruiny, które tragicznie stały się miejscem ich zguby.
Zastrzeżenie: Artykuł może zawierać spoilery z czwartego odcinka serialu Uzumaki.
Uzumaki Odcinek 4: Powstanie Stawu Ważek w Wiosce Kurouzu
Czwarty odcinek rozpoczął się od przybycia zespołu reporterów z Toyo TV na wyspę, na której znajdowała się wioska Kurouzu. Ich podróż wkrótce przybrała niebezpieczny obrót, gdy zostali otoczeni przez gwałtowny huragan, który zniszczył ich pojazd. Z zespołu jako jedyna ocalała wyłoniła się Chie. Po wyjściu z wraku była zaskoczona, widząc swój oddech widoczny w dziwnie wilgotnym powietrzu.
Na szczęście Kirie i Mitsuo, wybawcy Chie, odprowadzili ją od niebezpieczeństwa. Na swojej drodze napotkali grupę dzieci, które dla rozrywki produkowały wiry, znaną jako Butterfly Gang. Kirie pilnie ostrzegł Chie, aby trzymała się od nich z daleka.
Trio wkrótce skierowało Chie w stronę Dragonfly Pond, mrożącego krew w żyłach miejsca, które powstało w wyniku gwałtownych burz, które spustoszyły wioskę. Staw ten był kluczowy, ponieważ nawet najmniejsze zakłócenie mogło wywołać niebezpieczną trąbę powietrzną. Jednak po dotarciu do schronienia zostali odrzuceni z powodu przeludnienia.
Ostatecznie Kirie i Shuichi opuścili schronienie, aby poszukać alternatywnego schronienia. Podczas podróży byli świadkami, jak dorośli grillowali ślimaki przypominające ludzi, przypominając sobie ponury los podobny do tego, jaki spotkał Takayamę. Kirie wyraziła swoją odrazę, uznając, że te stworzenia były kiedyś ludźmi.
Kiedy dorośli zaprosili Kirie i jej grupę do udziału w uczcie, spotkali się z odrzuceniem. Samozwańczy Dragonfly Gang nalegał, ale Kirie odrzuciła ich zaloty. W obrocie losu Dragonfly Gang stawił czoła gniewowi Dragonfly Pond, gdy próbowali skonfrontować się z grupą Kirie i ostatecznie zostali wchłonięci.
Odcinek 4 serialu Uzumaki: Mieszkańcy schronu padają ofiarą spiralnej klątwy
W miarę jak czwarty odcinek postępował, Kirie i jej towarzysze kontynuowali nawigację po wiosce, napotykając mieszkańców zmartwionych ich niepokojącymi transformacjami. Szybko z przerażeniem zdali sobie sprawę, że na ich plecach zaczęły pojawiać się spirale, wywołując panikę. W szaleńczej próbie ucieczki przed klątwą spirali pobiegli z powrotem do schronienia.
Po przybyciu jednak zostali ponownie odesłani. Napięcia przerodziły się w chaos, gdy mieszkańcy wioski zaczęli walczyć między sobą. Część schronu zawaliła się, dając mieszkańcom szansę na wejście — tylko po to, by odkryć, że ich współmieszkańcy padli ofiarą klątwy, a ich ciała były groteskowo splecione.
Odcinek 4 serialu Uzumaki: Mitsuo zostaje przeklęty, a ucieczka okazuje się nieuchwytna
Bez bezpiecznego schronienia Kirie, Mitsuo i pozostali mieszkańcy wioski wyruszyli, aby znaleźć nowe miejsce do ukrycia się. Niestety, rozpacz zawisła nad nimi, gdy plecy Mitsuo zaczęły się formować w spiralę. Kirie stawała się coraz bardziej zdeterminowana, aby znaleźć sposób na wydostanie się z wioski, aby uratować brata. Razem szukali drogi do następnej wioski.
Po drodze spotkali tych samych mieszkańców wioski, którzy cierpieli jeszcze bardziej groteskowy los. Jednego pochłonęła klątwa, co wywołało niepokojący pokaz, gdy pozostali mieszkańcy wioski uciekli się do kanibalizmu, pozbawieni wszelkiej przyzwoitości.
Grupa Kirie, zdesperowana, by uratować Mitsuo przed podzieleniem podobnego losu, parła dalej. Gdy weszli do lasu, ponownie spotkali wieśniaków, którzy teraz zamierzali pożreć Mitsuo, która była bliska całkowitej przemiany w ślimaka.
Shuichi bohatersko zdecydował się nieść Mitsuo, ale w połowie podróży transformacja Mitsuo stała się nieodwracalna. Nadal naciskali w kierunku zatoki wyspy, gdzie Kirie był zmuszony nakłonić Mitsuo, aby oddalił się, aby przetrwać.
Uzumaki Odcinek 4: Kirie i Shuichi odkrywają spiralne ruiny i spotykają swój los
W kulminacyjnym momencie czwartego odcinka Uzumaki Kirie, Chie i Shuichi wrócili do wioski po zostawieniu Mitsuo. Znaleźli wioskę otoczoną spiralną klątwą, z krętymi strukturami zmieniającymi znajomy krajobraz. Pośród chaosu Kirie pozostała zdecydowana w dążeniu do odnalezienia rodziców, a jej przyjaciele zjednoczyli się, aby ją wesprzeć.
Gdy zapuszczali się głębiej w spiralną wioskę, spotkali starą przyjaciółkę, która wspomniała o kimś, kto w centrum wioski zajmował się wyrobem ceramiki — potencjalny trop dotyczący miejsca pobytu jej ojca. Napędzani nadzieją, pobiegli do epicentrum klątwy, tylko po to, by Chie padła ofiarą spiralnych stworzeń po drodze.
Kirie i Shuichi ruszyli naprzód w kierunku źródła spirali, schodząc w jej głębiny. Niestety, wpadli na większą przestrzeń wypełnioną masywnymi spiralnymi ruinami. Shuichi, leżący w pobliżu, zawołał Kirie, sugerując, że ruiny mają własną świadomość i wchłaniają wioskę co stulecie, tylko po to, by później zapaść w stan uśpienia. Namawiał Kirie do ucieczki, wierząc, że jest szansa na jej przetrwanie.
W akcie miłości Kirie odmówiła porzucenia Shuichiego i razem ulegli klątwie, gdy spiralne ruiny zamknęły ich w środku, skazując wioskę Kurouzu na zagładę i zapadając w stuletni sen.
Uzumaki Odcinek 4: Cykl Śmierci przez Klątwę Spirali trwa
Po napisach końcowych, w czwartym odcinku Uzumaki przedstawiono nową osadę, która powstała z popiołów wioski Kurouzu, lata po jej zniszczeniu. Gdy pociąg dotarł do nowego miasta, dziewczyna o imieniu Eri wysiadła.
Przywitał ją jej chłopak, Satoshi, a gdy spacerowali po nowym otoczeniu, Eri zapytała go, czy jest gotowy opuścić miasto, nawiązując do wcześniejszej wypowiedzi z serialu, gdy Shuichi namawiał Kirie do ucieczki z wioski Kurouzu, zanim pochłonie ich klątwa spirali.
Dodaj komentarz