Venom Hulk to realna możliwość w MCU

Venom Hulk to realna możliwość w MCU

Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Sceny w połowie napisów końcowych w Venom: Let There Be Carnage i Spider-Man: No Way Home wskazują na możliwość siania spustoszenia w MCU przez symbionta Venoma.
  • Symbiont Venoma związał się z różnymi postaciami z komiksów Marvela, w tym z Hulkiem, co może doprowadzić do potężnego połączenia w MCU.
  • Implikacja części symbionta Venoma pozostającej w MCU otwiera możliwość związania się z nim Spider-Manem lub Brucem Bannerem, tworząc ciekawe wątki fabularne.

Coś , czego bardzo brakuje MCU , to obcy symbiont, który okresowo dostarczał Spider-Manowi i innym bohaterom Marvela burzliwych czasów. Jest mało prawdopodobne, że dopóki Sony będzie posiadało większość praw do filmu Spider-Man, fani kiedykolwiek zobaczą Venoma lub czarny kostium Spider-Mana w MCU. Cóż, z drugiej strony, dzięki wydarzeniom z Venom: Let There Be Carnage, może istnieć niewielka szansa, że ​​symbiont Venoma siać spustoszenie w całym MCU. Scena w połowie napisów końcowych pokazała, jak Eddie Brock przechodzi od Spider-Versetu, którego jest częścią, do MCU. Tymczasem podobna scena z zakończenia Spider-Man: No Way Home pokazała mu powrót na właściwe mu miejsce w kinowym multiwersum.

Symbionty to pasożytnicze obce istoty, które do przetrwania potrzebują żywiciela. Symbiont Venoma połączył się z różnymi postaciami oprócz Eddiego Brocka, takimi jak Peter Parker i Mac Gargan. Komiksy Marvela posunęły się nawet do stworzenia więzi symbionta Venoma z jedną z najsilniejszych postaci w całym Marvelu: Hulkiem. Jad sam w sobie jest wystarczająco silny, więc połączenie go z Nefrytowym Olbrzymem to zastrzyk mocy, który jest na tyle przerażający, że trudno o nim pomyśleć. Teraz możliwość pojawienia się takiego stworzenia w MCU jest bardziej prawdopodobna.

Początki komiksu Venoma Hulka

Marvel Comics postanowiło zabawić się z Venomem i symbiontem w 2019 roku w ramach Absolute Carnage: Immortal Hulk. W tej fabule Carnage stara się obudzić władcę symbionta, starożytną, złą siłę znaną jako Knull. W pewnym momencie Venom (symbiont) decyduje, że potrzebuje silniejszego gospodarza i całkowicie porzuca Eddiego Brocka. Kogo symbiont znajdzie na następcę Brocka? Nikt inny jak Bruce Banner.

Cała asymilacja jest interesującą analizą psychiki Bannera, gdy Bruce prowadzi mentalną rozmowę z trzema różnymi Hulkami na temat dołączenia do symbionta. Przecież Banner to nie tylko jedna osoba. To jasne, że jest wieloma istotami w jednym ciele, ale Hulk ma równy wpływ na to, co się z nim stanie. W momencie, gdy symbiont dotyka Bruce’a, następuje rozmowa między nim, Savage Hulkiem, Gray Hulkiem i Immortal Hulkiem, a niższość Bannera w stosunku do pozostałych trzech osobowości jest zauważalna od początku. Jednak z czterech osobowości tylko Immortal Hulk sprzeciwia się przyłączeniu się do symbionta i tym samym zostaje przegłosowany.

Przed Absolute Carnage istniały inne wcielenia symbionta Venoma łączącego się z Hulkiem. Danny Fingeroth i Mark Bagley napisali książkę „Co jeśli…?” wspólną historię w 1989 r. W 2012 r. Rick Remender pokazał fanom moc symbionta Venoma w połączeniu z Czerwonym Hulkiem z Thunderbolt Ross podczas sześcioczęściowego wydarzenia zatytułowanego Circle of Four.

Jak niebezpieczny jest Venom Hulk?

Venom Hulk z Marvel Comics

Fabuła Absolute Carnage nie zapewniła absolutnie niszczycielskiej potęgi giganta, jakiej fani oczekiwali od przepełnionego symbiontem Hulka. Połączenie z Knullem wzmocniło zdolności Carnage’a, pozwalając mu szybko uporać się z Venomized-Hulkiem. Carnage wycelował w mózg Bannera , co go osłabiło i pozwoliło Carnage’owi wyrwać symbionta Bruce’owi, pozostawiając go bezbronnego. Rzeź oddzieliła kręgosłup Bannera od jego ciała i to był koniec Venom Hulka. Gdyby Venom-Hulk miał czas przystosować się do nowo odkrytego istnienia i nie walczył z kimś o zdolnościach niemal boskich, mógłby być okropną postacią. Jednak inne wersje Venom-Hulka były bardziej niszczycielskie.

Co jeśli…? wersja Venom-Hulk widziała, jak symbiont skakał z Avengera na Avengera , wysysając z każdego z nich siły życiowe, aż połączył się z Hulkiem. Przyłączony do Nefrytowego Olbrzyma siał spustoszenie i pochłaniał całą energię gamma, jaką mógł od behemota, aż do przyłączenia się do Thora. Jedynym, któremu udało się położyć kres szaleństwu symbionta, był Black Bolt i jego naddźwiękowy głos.

Może to niesprawiedliwe, aby uwzględnić Krąg Czterech Venom-Red Hulk, ponieważ nie był to po prostu symbiont łączący się z Czerwonym Hulkiem. Flash Thompson był tym, który używał wówczas symbionta i zdecydował się pozwolić symbiontowi związać się z Czerwonym Hulkiem, aby walczyć z Czarnym Sercem, synem Mephisto. Jednak do swojego połączenia włączyli także Ducha Zemsty, tworząc jedną potężną fuzję. Zamiast umiejętności spojrzenia pokutnego, charakterystycznego ruchu Ghost Ridera, Ghost Rider-Hulk-Venom dzierży „Ponance Punch”. Fuzja kończy się pokonaniem Blackhearta, po czym rozdziela się i ponownie staje się jednostkami.

Elementy Venom Hulk w MCU

Tom Hardy jako Eddie Brock w scenie po napisach Spider-Man: No Way Home Venom

Venom Toma Hardy’ego nie istnieje w MCU, ale istnieje w multiwersum, więc wszystko jest możliwe. Jednak dwie sceny w połowie napisów końcowych pokazują, że Venom Hulk może pojawić się w głównym uniwersum MCU. Wydarzenia ze Spider-Man: No Way Home sprowadziły złoczyńców i sojuszników z całego multiwersu do uniwersum Toma Hollanda, w tym Eddiego Brocka Toma Hardy’ego. Na szczęście ta wersja Brocka jest mniej antagonistyczna niż wczesna wersja z komiksów.

Pod koniec No Way Home Doktor Strange odesłał wszystkich, którzy nie należeli z powrotem do ich własnego wszechświata, w tym nietrzeźwego Eddiego Brocka. Jednakże maleńki kawałek symbionta nie został odesłany i pozostał w małym barze tiki na plaży, który Brock odkrył w pewnym momencie pomiędzy Let There Be Carnage a No Way Home. Jak Doktor Stranger zwrócił Eddiego bez całego symbionta? Nikt tego nie wie, a filmy nie zadały sobie trudu, aby to wyjaśnić.

Konsekwencją pozostania części symbionta Venoma w MCU było zasugerowanie możliwości związania się z nim Spider-Manem Toma Hollanda, tak jak ma to miejsce w komiksach. Jeśli Marvel chciałby pozwolić sobie na trochę swobody, mógłby to być doskonały moment na spotkanie symbionta i Bruce’a Bannera. Co ciekawe, Brock nie był w barze w Nowym Jorku ani w San Francisco. Znajdował się na tropikalnej plaży, niewiele różniącej się od środowiska, w którym Banner szkolił swoją kuzynkę w She-Hulk ​​​. Być może, gdy kawałek Jadu odpełzł, znalazł się w pobliżu jednego z Hulka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *