Profesjonaliści z Warzone wahają się, czy rzucić wyzwanie mistrzom World Series z pulą nagród 1 miliona dolarów

Profesjonaliści z Warzone wahają się, czy rzucić wyzwanie mistrzom World Series z pulą nagród 1 miliona dolarów

Zwycięzcy World Series of Warzone, Shifty, Hisoka i DiazBiffle, twierdzili, że ich rywale w turnieju z pulą nagród 1 miliona dolarów w Las Vegas „bali się” zmierzyć z nimi o tytuł mistrzowski po kolejnym zdecydowanym zwycięstwie.

Utalentowane trio „SSD”, reprezentujące Team Falcons zarówno na Esports World Cup, jak i World Series of Warzone, było dominującą siłą na scenie battle royale Call of Duty w ciągu ostatniego roku.

Odnosili zwycięstwa w niemal każdym turnieju, zazwyczaj ze znaczną przewagą, nie mając praktycznie żadnej poważnej konkurencji w Urzykistanie.

Podobna tendencja utrzymała się podczas finałów WSOW w Las Vegas, gdzie drużynie udało się osiągnąć piłkę meczową i do zapewnienia sobie zwycięstwa w turnieju potrzebowała tylko jednej wygranej na mapie.

Zgodnie z przewidywaniami, wylądowali skutecznie i zapewnili sobie zwycięstwo na tej mapie, chociaż całemu wydarzeniu brakowało oczekiwanej dramatyzmu, ponieważ żaden z przeciwników nie próbował lądować w ich pobliżu i przerywać im rozgrywki, co wydłużyło turniej.

W wywiadzie po meczu triumfujące trio przypisywało to strachowi i dominującej „aurze”.

„Oni się boją” – oświadczył Hisoka, podczas gdy Shifty zauważył, że to ich „aura” była powodem, dla którego nikt nie odważył się z nimi walczyć w Popov Power.

Chociaż Team Falcons stał się bez wątpienia najgroźniejszym trio w historii Warzone, drużyny składające się z tak wybitnych graczy jak Aydan, Swagg i ScummN dokładały wszelkich starań, aby wywrzeć presję na późniejszych mistrzach.

Oczekiwania wobec drużyny Falcons były duże, że na ostatniej mapie będzie ona otoczona przez konkurencyjne drużyny, szczególnie te z miejsc od 21. do 40., które nie miały nic do stracenia, a wszystko do zyskania dzięki temu wyzwaniu.

Jednakże trójce udało się wylądować bez żadnych przeszkód, co pozwoliło im na pełne splądrowanie terenu i przygotowanie się do scenariuszy z późniejszej części gry.

Przed turniejem DiazBiffle wspominał o zamiarze przejścia na emeryturę po wydarzeniu World Series, ale zmienił zdanie, ponieważ oczarowały go okrzyki radości tłumu i jaskrawe światła.

Nie ulega wątpliwości, że ta trójka będzie kontynuować współpracę przy Black Ops 6 i jeśli nie nastąpi żadna znacząca zmiana, ponownie wzbudzą strach w sercach swoich rywali.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *