Dlaczego Moises Caicedo z Chelsea nie został wyrzucony z boiska w meczu z Liverpoolem

Zaskakujący atak Moisesa Caicedo na Ryana Gravenbercha nie zasługiwał na czerwoną kartkę, mimo że pomocnik Liverpoolu musiał opuścić boisko na noszach w finale Carabao Cup.

Taka jest opinia byłego sędziego Mike’a Deana, który stwierdził, że wyzwanie Caicedo w postaci studów nie stanowi poważnego faulu.

Gravenberch przerzucił piłkę na lewą flankę, kiedy Caicedo złapał go w kostkę i w wyniku uderzenia skręcił kostkę.

Kryzys kontuzjowy Liverpoolu pogłębia się

Reprezentant Holandii został zniesiony na noszach, aby pogłębić kryzys związany z kontuzjami pomocnika Liverpoolu, a Curtis Jones, Dominic Szoboszlai i długoterminowo nieobecny Thiago Alcantara już leczyli się.

Brak doświadczonych zawodników Liverpoolu na ławce rezerwowych oznaczał, że w miejsce Gravenbercha wszedł Joe Gomez, który dołączył do pomocników Alexisa Mac Allistera i Wataru Endo.

Caicedo nie otrzymał nawet żółtej kartki za faul, a Dean najwyraźniej przyznał, że był to błąd sędziego na boisku Chrisa Kavanagha.

„Myślę, że [Caicedo] złapał się stopą [Gravenbercha]” – powiedział Dean. „W moim przypadku mogło to oznaczać ostrzeżenie lub powrót i ukaranie go żółtą kartką. To drugi faul Caicedo, więc przekracza dobrą granicę.

„Wiem, że VAR nie może poinformować sędziego, ale tak reaguje, widział faul, próbował kontynuować grę i wtedy mówisz sędziemu: „To nie jest poważny faul, ale żółta kartka”. Bez wątpienia jest to wykroczenie ukarane żółtą kartką”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *