Niedawne zakończenie drugiego sezonu Czarownicy i Bestii w piątek 5 kwietnia 2024 r. wywołało wiele szumu wśród fanów. Gotycka atmosfera anime i połączenie mrocznej fantasy urzekły widzów, pozostawiając wielu z niecierpliwością w oczekiwaniu na potencjalną kontynuację.
Chociaż nie było oficjalnego oświadczenia ani ze strony studia produkcyjnego, ani twórcy, fani oryginalnej serii mangi doskonale zdają sobie sprawę z pozostałej narracji, która nie została jeszcze opisana w potencjalnym drugim sezonie Czarownicy i Bestii.
Dodatkowo zakończenie serii subtelnie sugeruje, że opowieść jest jeszcze daleka od końca. Co więcej, istnieje kilka innych przekonujących uzasadnień, dla których ta seria mrocznego fantasy zasługuje na drugi sezon.
Ostrzeżenie: ten artykuł zawiera spoilery z adaptacji mangi i anime Wiedźmy i Bestii.
Wspieranie drugiego sezonu Czarownicy i Bestii: Dlaczego potrzebujemy więcej tego wyjątkowego anime
Wiatr i Bestia, stworzony przez Yokohama Animation Lab, był ukrytym klejnotem w ofercie na zimę 2024. Włączenie elementów mrocznej fantasy i motywów gotyckich pozostało wierne oryginalnej serii mangi autorstwa Kosuke Satake i ożywiło jej kultowe momenty.
Pomimo tego, że nie cieszył się takim samym poziomem popularności jak Frieren czy anime 7th Time Loop, nadal zyskał oddanych fanów i stał się serią niszową. Dlatego też fanów serialu może zaciekawić potencjał drugiego sezonu „Czarownicy i Bestii”.
Wbrew temu, co już wcześniej stwierdzono, oficjalna ekipa nie dała zielonego światła na produkcję kontynuacji. Niemniej jednak istnieje kilka istotnych powodów, dla których warto wyprodukować drugi sezon Czarownicy i Bestii.
Klifowe zakończenie anime stworzyło intrygującą okazję do kontynuacji. Przedstawiało Ashafa i Guideau, którzy zważyli na przesłanie Angeli i dotarli do Upadku, enigmatycznego otwarcia, które służy jako brama do innych wymiarów.
Opierając się na tajemniczych instrukcjach wiedźmy, nieuchwytna para miała udać się w głąb Upadku i osiągnąć Poziom 4, znany jako Oriencia Sett, kraina zamieszkana przez Wampiry. Ostatnia część zakończyła się wyprawą Ashafa i Guideau na to nieznane terytorium.
To intrygujące zakończenie serii pozwala na powstanie drugiego sezonu Czarownicy i Bestii, który mógłby eksplorować wątek wampirów.
Na szczęście istnieje mnóstwo materiałów źródłowych na potencjalną kontynuację. Na przykład najnowszy sezon zaadaptowano do 28. rozdziału mrocznej mangi fantasy autorstwa Kosuke Satake.
Mimo dłuższej przerwy, seria opublikowała już 55 rozdziałów. Oznacza to, że pozostałe 27 rozdziałów może z łatwością zostać wykorzystane przez studio anime do stworzenia kontynuacji.
Upadek w narracji przekształcił mikrokosmiczną scenę serialu w mikrokosmiczny świat, otwierając możliwość istnienia wielu światów. Daje to duże możliwości dla drugiego sezonu Czarownicy i Bestii, biorąc pod uwagę, że otrzyma zielone światło na produkcję.
Oprócz obfitości materiałów źródłowych, to anime o tematyce mrocznej fantasy zyskało oddaną rzeszę fanów i głęboko nawiązuje kontakt z wieloma widzami.
W chwili pisania tego tekstu adaptacja anime mrocznej fantasy mangi Kosuke Satake ma ocenę 7,35 na 10 na MyAnimeList.
To dowód ogromnej miłości, jaką fani darzą serial. Mimo że animacja miała swoje wzloty i upadki, z powodzeniem uchwyciła esencję mangi. Nie można zaprzeczyć, że kontynuacja jeszcze bardziej przyspieszyłaby rozwój serii.
Jeśli Kosuke Satake zdecyduje się kontynuować serializację mangi, zapewni to jeszcze większy potencjał dla produkcji drugiego sezonu Czarownicy i Bestii. Niewątpliwie widzowie byliby zachwyceni powrotem Ashafa i Guideau do tej historii.
Wyjaśnienie zakończenia odcinka Czarownica i Bestia
„Oto 5 anime na zimę 2024 r., które mają już kontynuacje i 5, które na nie zasługują”.
Manga i anime Czarownica i Bestia obejmują wszystkie aspekty tej historii.
Dodaj komentarz