Starfield, nadchodząca gra RPG Bethesda Game Studios, jest z pewnością jedną z najbardziej oczekiwanych gier 2023 roku i nie bez powodu. Pomimo tego, że jest zbudowany w tym samym duchu, co poprzednie tytuły fabularne Bethesda Game Studios (Skyrim, Fallout), jest to całkowicie świeże doświadczenie, które przenosi się do nieograniczonych granic samej przestrzeni. Jest to również pierwsze wydanie studia jako własny tytuł Xbox.
Podczas gdy szum wokół gry fabularnej science-fiction jest uzasadniony na wielu poziomach, istnieje również sporo sceptycyzmu związanego z technicznymi aspektami tytułu. Chociaż Starfield jest wydawany wyłącznie na konsolę Xbox Series X|S wraz z komputerem z systemem Windows, gra jest dostarczana z blokadą 30 klatek na sekundę na konsolach.
To martwi wielu fanów potencjalnym brakiem technicznego dopracowania i niedopracowanym wydaniem najnowszej gry RPG science-fiction Bethesda Game Studios. Chociaż są to wyłącznie spekulacje, należy się zastanowić, czy Starfield ostatecznie stanie się kolejnym Cyberpunkiem 2077 w momencie premiery?
Czy zablokowanie Starfield na 30 klatek na sekundę wskazuje na sytuację podobną do Cyberpunka 2077 w momencie premiery?
Starfield to z pewnością najbardziej ambitna gra, jaką Bethesda Game Studios kiedykolwiek stworzyła, a to wiele mówi, biorąc pod uwagę rodowód dewelopera. Chociaż studio sięgnęło do gatunku science-fiction RPG w serii Fallout, nie zrobiło nic, co choćby w przybliżeniu mogłoby się równać ze skalą ich najnowszego tytułu.
Jednak zbyt ambitne gry często kończyły się dostarczaniem mniej niż obiecywały przed wydaniem. Najlepszym przykładem takiej sytuacji jest Cyberpunk 2077 w dniu premiery. Nazwanie RPG akcji sci-fi CD Projekt RED jedną z najbardziej rozreklamowanych gier ostatniej dekady byłoby niedopowiedzeniem.
Cyberpunk 2077 był reklamowany jako kwintesencja RPG, której nikt nie powinien przegapić. W połączeniu z bombastyczną kampanią marketingową i relacją w mediach, Cyberpunk 2077 szybko stał się jedną z, jeśli nie najbardziej oczekiwaną grą 2020 roku.
Jednak wszystko się zawaliło, gdy gra została wydana 10 grudnia 2020 roku. Ludzie, którzy wychwalali CD Projekt RED i ich gry, odwrócili się od nich, a wszystko to przez niedopracowany stan techniczny gry. Oprócz dość przerażających portów gry na konsole, Cyberpunk 2077 nie miał również wielu obiecanych funkcji w momencie premiery.
Cyberpunk 2077 miał jedną z najbardziej katastrofalnych premier od dłuższego czasu. Na szczęście CD Projekt RED pracował niestrudzenie przez ostatnie kilka lat, aby wprowadzić aktualizacje do gry, co ostatecznie zbliżyło grę do jej przedpremierowej wizji.
Jednak plama zepsutego wydania wciąż pozostaje na grze, jako zawsze obecny znak wstydu i złamanych obietnic. Choć Starfield, sądząc po zapowiedziach rozgrywki, wygląda na znacznie lepszą kondycję niż Cyberpunk 2077, to blokada 30 klatek na sekundę na konsolach i zbyt ambitna gra nieco niepokoi.
Oprócz tego silnik Creation Engine firmy Bethesda Game Studios, który napędza wszystkie ich gry, jest znany jako jeden z najbardziej niezoptymalizowanych silników gier. Podczas gdy Starfield używa nowszej i znacznie bardziej zaawansowanej wersji silnika, w istocie jest to ten sam silnik Creation, który jest znany ze swojej natury błędów.
Wszystko to nie budzi zbytniego zaufania, zwłaszcza biorąc pod uwagę fiasko związane z premierą poprzedniego tytułu Bethesda Game Studios, Fallout 76. Jednak Starfield wydaje się być grą, którą studio bardzo pasjonuje i nad którą pracuje od dość długiego czasu. długo.
Biorąc pod uwagę, ile gra nosi na swoich barkach, nie tylko jako tytuł Bethesda Game Studios, ale także jako pierwsza wersja Xbox , Starfield może po prostu zaskoczyć graczy swoją jakością i technicznym dopracowaniem. To, czy Bethesda Game Studios naprawdę zapewni wyjątkowo dopracowane wrażenia, czy też będzie grzebać w kolejnej wersji, dopiero się okaże.
Starfield ma zostać wydany we wrześniu 2023 roku na Xbox Series X|S i Windows PC (przez Steam i Microsoft Store).
Dodaj komentarz