xQc ostro reaguje na byłego kolegę z klasy, który opublikował upokarzające zdjęcie w roczniku

xQc był wyraźnie zdenerwowany, gdy widz, który uczęszczał do tej samej szkoły, udostępnił stare zdjęcie z pamiątkowego albumu i wyśmiał popularną gwiazdę Twitcha.

Felix „xQc” Lengyel to wybitna postać w branży streamingowej, który dzięki tworzeniu treści zgromadził znaczny majątek, co pozwoliło mu m.in. na podpisanie oszałamiającego kontraktu z firmą Kick na kwotę 100 milionów dolarów.

Ten francusko-kanadyjski streamer jest dumny ze swojego pochodzenia, a „Qc” w jego nazwisku symbolizuje jego rodzinną prowincję Quebec, gdzie dorastał.

21 września jeden z widzów kanału X opublikował na swoim kanale informację, że jego brat odkrył stare zdjęcie xQc z uroczystości ukończenia szkoły. Dwa dni później widzowie udostępnili to zdjęcie fanom kanału X.

Na zdjęciu widać młodego xQc z potarganą kanadyjską „hokejową fryzurą”, dumnie trzymającego dyplom ukończenia szkoły, uosabiającego istotę niezdarnego nastolatka.

W odpowiedzi na zdjęcie w roczniku użytkownik skomentował : „Nie ma k***a mowy, żeby do mojej szkoły chodził jeden z największych nieudaczników w historii”.

Najwyraźniej rozdrażniło to streamera, który w odwecie wyśmiał na X zdjęcie swojego byłego kolegi ze szkoły — wizerunek Jina z Tekkena.

„Anime PFP, seksualny dewiant kontra 'bum’ gamingowy watażka, światowa sensacja” – odpowiedział xQc, udostępniając zdjęcie siebie z pucharem MVP z Overwatch World Cup.

„Wybierz. PS: uważaj, co mówisz, następnym razem kupię linię autobusową i powiem im, żeby ominęli twój przystanek, bracie” – dodał.

Były kolega ze szkoły gwiazdy Twitcha nie dał się zbić z tropu: „Tak zwany watażka gier nigdy nie słyszał o Tekkenie”.

Chociaż nie jest jasne, do jakiej konkretnej szkoły uczęszczał xQc, streamer opowiedział o swoich dotychczasowych doświadczeniach edukacyjnych.

W 2019 roku Lengyel przyznał, że język angielski, którego uczył się we francuskiej szkole, nie był dla niego szczególnie pomocny, a gry komputerowe stanowiły dla niego lepszą praktykę językową. Warto jednak zaznaczyć, że niektóre słowa, których nauczył się w Internecie, często przysparzały mu kłopotów z nauczycielami.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *