YouTuber Norme, który zyskał powszechną uwagę dzięki swojemu bezprecedensowemu 200-godzinnemu maratonowi transmisji na żywo bez snu, podejmuje teraz nowe wyzwanie: transmisję na żywo z toalety. Jego najnowsza próba ma na celu ustanowienie rekordu świata w najdłuższym nieprzerwanym czasie spędzonym na siedzeniu na toalecie.
W sierpniu maraton Norme’a wzbudził obawy wśród jego widzów, ponieważ przekroczył granice wytrzymałości. Podczas tego rekordowego wydarzenia jego transmisje na Kick i YouTube zostały nagle przerwane, co spowodowało bany na obu platformach.
Po powrocie do zdrowia Norme podjął się kolejnego wyjątkowego wyzwania, spędzając miesiąc w całkowitej izolacji w całkowicie ciemnym pokoju. Ten śmiały eksperyment miał na celu sprawdzenie granic jego stanu psychicznego. Po zakończeniu tego strumienia skupił się teraz na podjęciu nowego przedsięwzięcia.
Najnowsze wyzwanie Norme’a: nadawanie z toalety
21 listopada Norme oficjalnie ogłosił swoje najnowsze przedsięwzięcie: próbę pobicia rekordu świata na najdłuższy czas siedzenia na toalecie. W dość niekonwencjonalnym zwrocie akcji uruchomił również nową kryptowalutę, żartobliwie nazwaną „Shitcoin”, stwierdzając, że nie opuści toalety, dopóki nie osiągnie kapitalizacji rynkowej 50 milionów dolarów. Na razie Norme transmituje wyłącznie na Twitterze/X, chociaż może rozszerzyć swoją działalność na inne platformy w trakcie tego wyzwania.
Biję światowy rekord najdłuższego czasu siedzenia na toalecie🚽📈Przedstawiam Shitcoina: moją nową kryptowalutę 🤑💰nie wychodzę z toalety, dopóki kapitalizacja rynkowa nie osiągnie 50 milionów!! 🔴NA ŻYWO TERAZ🔴
— NORME (@NormeNorme) 22 listopada 2024 r
Widzowie szybko przeszli do sekcji komentarzy pod postem Norme’a, aby wyrazić swoje opinie na temat jego ambitnej próby pobicia rekordu. Niektórzy namawiali go do ponownego rozważenia, podkreślając potencjalne ryzyko związane z tak ekstremalnymi wyzwaniami. Jeden z użytkowników ostrzegał: „Przestań robić sobie to gówno, koleś”, podczas gdy inny zauważył niepokojący precedens: „Czy ktoś nie został sparaliżowany, bo za długo siedział na toalecie?” W lżejszym tonie trzeci użytkownik zażartował: „Hej, człowieku, opuść deskę sedesową, a będziesz mógł tak chodzić przez kilka dni”.
Co ciekawe, chociaż Księga Rekordów Guinnessa nie ma konkretnej kategorii dla tego wyzwania, istnieje precedens dla ekstremalnego siedzenia w toalecie. W 2019 roku pewien Belg zwrócił uwagę swoim 116-godzinnym pobytem w toalecie, co stanowi około pięciu dni. Podczas próby pozwolono mu robić pięciominutowe przerwy co godzinę, aby się rozciągnąć i skorzystać z toalety, co pozwoliło mu zgromadzić czas na sen.
Podczas gdy Norme kontynuuje swoje szalone wyprawy, społeczność internetowa pozostaje oczarowana jego nieustającą pogonią za sławą i surrealistyczną naturą jego treści przesyłanych strumieniowo.
Dodaj komentarz