Emerytowany zawodowiec Valorant Pujan „FNS” Mehta z NRG Esports skrytykował produkcję Valorant Champions Tour za żartowanie z graczy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że profesjonaliści mogą zostać ukarani za robienie tego samego podczas meczów.
W ligach VCT i wydarzeniach LAN często odbywają się beztroskie i przyjemne transmisje ze świata e-sportu Valorant. Aby przyciągnąć uwagę szerokiego grona odbiorców, zespół produkcyjny Riot Games włączył do transmisji takie elementy, jak próbne teleturnieje, segmenty z rankingiem mocy i wywiady.
Mimo to osoby odpowiedzialne mogą w sposób niezamierzony przyczynić się do ciągłego braku szacunku, z jakim często spotykają się profesjonalni gracze. Kiedy gracze okazują sobie podobny brak szacunku podczas meczów, czy to w celu sprowokowania przeciwników, czy uzyskania reakcji fanów, często są karani grzywnami od Riot.
Podczas wspólnej transmisji transmisji VCT EMEA 25 kwietnia FNS, były profesjonalny gracz, który obecnie transmituje, zwrócił uwagę na hipokryzję ze strony Riot.
FNS wyraziło frustrację z powodu niespójności w karaniu graczy za niesportowe zachowanie, jednocześnie pozwalając producentom na lekceważenie ich poprzez pokazywanie nieistotnych statystyk, jak na przykład w przypadku Maxa „Demon1” Mazanova i Victora „Victora” Wonga porównywanych bez wyraźnego powodu . Te podwójne standardy można zaobserwować także w innych grach, co wywołuje oburzenie, gdy gracze podejmują podobne działania.
FNS wspomniało, że transmisja ligi może znaleźć sposoby na żartobliwe dokuczanie profesjonalistom bez okazywania braku szacunku. Jako przykład podał niedawny fragment, w którym w zeszłym roku żartobliwie naśmiewał się z jego byłego zespołu, NRG.
Profesjonaliści Valorant mają na swoim koncie przypadki otrzymywania kar i pouczeń za niewłaściwe zachowania w grze, takie jak pakowanie herbaty w torebki i wykonywanie wyraźnych gestów rękami. Dzieje się tak dlatego, że Riot nie chce być postrzegany jako osoba popierająca takie działania.
Organizatorzy i gospodarze dni meczowych mają świadomość, że podburzanie kibiców, a także obrzucanie się nawzajem bzdurami przez zawodowych zawodników, może stworzyć ciekawe widowisko. Jednakże praktyka ta może wywrzeć negatywne wrażenie na widzach, gdy twórca gry jedynie zwraca się do profesjonalnych graczy i odradza takie zachowanie.
Zdaniem zwolenników e-sportu Valorant, którzy również uważają, że Riot nie wykazuje w tej kwestii konsekwencji, FNS ma rację.
Dodaj komentarz