Warzone musi przestać zaniedbywać swój główny tryb

Choć kiedyś tryb Battle Royale uczynił Warzone świetnym, w ostatnich aktualizacjach sezonowych twórcy skupili się na Resurgence, nieumyślnie zaniedbując główny tryb darmowej gry.

Battle Royale był kiedyś uważany za główny tryb Warzone, ale po wprowadzeniu Vondel , Ashika Island, Fortune’s Keep , a wkrótce Rebirth Island , wydaje się, że twórcy całkowicie przenieśli swoją uwagę na szybkie Resurgence , porzucając to pierwsze.

Najnowsza zawartość BR ma na celu zapewnienie fuzji z Resurgence, w szczególności wpływając na wrażenia z trybu klasycznego. Dotyczy to zarówno nadmiernych metod odradzania się , jak tańsze wykupy, ponowne rozmieszczenie broni flarowych lub żetony Gułagu, w przypadku których powinna dominować ograniczona liczba żyć, po powtarzające się wydarzenia Jailbreak umożliwiające przełamanie napięcia.

Chociaż oferowanie różnorodnych map i trybów mogłoby przynieść korzyści graczom Warzone, wydaje się, że ciągłe dążenie do usprawnienia rozgrywki w Battle Royale spowodowało, że twórcy przeoczyli i niemal odsunęli na bok wrażenie oryginalnego trybu Battle Royale, który uczynił grę tak popularną.

Po najnowszych aktualizacjach sezonowych gracze powtórzyli tę opinię na subreddicie Warzone , zastanawiając się, jak twórcy mogli przeoczyć główny tryb gry: „Gra naprawdę nie jest już grą typu Battle Royale”.

Inni podkreślali ten sam pomysł, że BR przypomina „odrodzenie na większej mapie”. Być może dlatego, że wprowadzone zmiany miały na celu „pomóc złym graczom w pozostaniu w grze na dłużej”, co w efekcie szkodzi odczuciu BR, przekształcając je w masowy mecz Odrodzenia.

Wierzę, że wciąż istnieje możliwość przywrócenia równowagi, w której zarówno Battle Royale, jak i Resurgence mogą zachować swoje znaczenie w Warzone. Być może twórcy zauważą, jak daleko Battle Royale zostało odsunięte od pierwowzoru, albo Call of Duty 2024 studia Treyarch przyniesie zupełnie nowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *